Blog /Technologia

Backend i frontend to dwie różne części strony internetowej, które odpowiadają za odmienne zadania. Frontend, czyli interfejs użytkownika, jest odpowiedzialny za to, jak aplikacja wygląda i jak użytkownik się z nią komunikuje. Backend to część systemu, do której należy logika biznesową, przetwarzanie danych i komunikacja z różnymi serwisami. Jest to zatem podstawa aplikacji, która pozwala na przetwarzanie informacji i przesyłanie ich do frontendu.

O tym czym charakteryzuje się dobry kod, jak pisać dobry kod i dlaczego dobry kod… jest dobry od strony programistycznej, powstało już wiele artykułów. Bez trudu można je znaleźć w sieci oraz na naszym blogu. Dzisiaj jednak chcemy podejść do wpływu dobrego (lub złego) kodu na oprogramowanie od strony biznesowej. Dlaczego nie warto oszczędzać na początku tworzenia nowego systemu i jak kiepski kod może w przyszłości generować gigantyczne koszty?

Co łączy Spotify, Netflixa, Twittera i Adobe? Korzystanie z benefitów dostarczanych w pakiecie z Node.js. Netflix zmniejszył czas potrzebny na uruchomienie ich serwisu streamingowego. Twitter również osiągnął lepszą wydajność, dodatkowo zmniejszając koszt utrzymania platformy. Chcesz zrobić to samo? Z tego artykułu dowiesz się, czy Node.js może być dobrym rozwiązaniem dla Ciebie.

Jak często wychodzicie ze strony, zanim zdąży się załadować? Według Google aż 53% mobilnych użytkowników decyduje sie porzucić stronę, jeśli ładuje się dłużej niż 3 sekundy. Co wpływa na to, jak wolno strona się wczytuje, a przede wszystkim - jak temu zaradzić? W naszym artykule szczegółowo omówimy te zagadnienia.

Tak jak kiedyś powstawały narzędzia do obróbki materiałów i budowania schronień, tak dzisiaj programiści tworzą dla siebie narzędzia do wydajniejszej pracy. Urosło to jednak do tego stopnia, że wśród frontendowców zaczęły powstawać żarty na temat kolejnych frameworków. Po co jest ich aż tyle? Czym różnią się od bibliotek JavaScripta? Czym są frameworki i dlaczego programiści tak bardzo chcą pisać w nich swoje projekty? Na te pytania i kilka innych odpowiemy za moment, ale po kolei…

Współczesne strony internetowe o dużym natężeniu ruchu muszą obsługiwać setki tysięcy, a nawet miliony jednoczesnych żądań od użytkowników lub klientów i zwracać prawidłowe elementy na stronie, a wszystko to wykonywać szybko i niezawodnie. Dla serwerów obsługujących daną stronę to próba wytrzymałości czy w danym momencie właściwie obsłużą ruch tak, aby użytkownik końcowy miał nieprzerwany i komfortowy dostęp do usługi.

W tym artykule omówimy różnice, wady oraz zalety poszczególnych rozwiązań. Jednak zanim to nastąpi, pokrótce przypomnimy sobie, jak działają strony internetowe oraz jak to się dzieje, że niezależnie od tego z jakiego urządzenia korzystamy do surfowania po sieci, wystarczy nam tylko łącze internetowe oraz dowolne urządzenie z przeglądarką.

W procesie tworzenia produktu każda osoba pracująca nad danym problemem może mieć delikatnie inne podejście do jego rozwiązania. Niekoniecznie muszą być to duże różnice, wystarczy inna interpretacja idei, aby gotowe rozwiązanie nie odpowiadało w pełni product ownerowi. Określenie jasnych i przejrzystych kryteriów akceptacji pomoże i usprawni tworzenie oprogramowania, a także pozwoli zapobiec potencjalnym nieporozumieniom.

Podczas tworzenia oprogramowania wykorzystujemy wiele środowisk. Najbardziej dbamy o środowisko produkcyjne, które jest dostępne dla wszystkich użytkowników. Na środowisku testowym sprawdzamy, czy zmiany, które wprowadzamy działają tak, jak powinny. Jest również środowisko lokalne - można powiedzieć, że to najważniejsze. To od niego zaczyna się tworzenie aplikacji i jej utrzymywanie. Czym dokładnie jest, co nam daje i jak je wygenerować? Przejdźmy do konkretów.

Dziwny byłby to świat, gdybyśmy nie posługiwali się imionami, a zwrotami typu “Ty” bądź - co gorsza - numerami. W codziennym życiu doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, jak dużą rolę odgrywa nasze imię. Niektórzy nawet przypisują mu znaczenia lub magiczne moce, wpływające na powodzenie w życiu prywatnym i zawodowym. Nie powinno więc dziwić, że równie ważne jak nasze imię jest to, jaką nazwę lub domenę posiada nasza strona internetowa.